Typ tekstu: Książka
Autor: Kieniewicz Stefan
Tytuł: Historia Polski 1795-1918
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1968
Dłuski, Staniewicz i in.). Ale była to już walka obronna i beznadziejna wobec miażdżącej przewagi nieprzyjaciela.
O wiele mniejsze szanse miało powstanie na Ukrainie. Tu żywioł polski był jeszcze mniej liczny; czynnik klasowy, narodowy i wyznaniowy przeciwstawiał szlachcie polskiej ukraińskich chłopów. Już przed wybuchem nastąpił rozłam wśród kijowskich demokratów - "chłopomanów". Jedni, jak Włodzimierz Antonowicz, uznali się za Ukraińców i odmówili udziału w polskim powstaniu. Drudzy wyszli na spotkanie chłopów ze Złotą hramotą w ręku - był to dekret uwłaszczeniowy drukowany po ukraińsku złotymi czcionkami. Spotkali się z nieufnością a jeden z oddziałów został zmasakrowany przez podburzoną gromadę we wsi Sołowijówka. Rozpoczęte dopiero
Dłuski, Staniewicz i in.). Ale była to już walka obronna i beznadziejna wobec miażdżącej przewagi nieprzyjaciela.<br>O wiele mniejsze szanse miało powstanie na Ukrainie. Tu żywioł polski był jeszcze mniej liczny; czynnik klasowy, narodowy i wyznaniowy przeciwstawiał szlachcie polskiej ukraińskich chłopów. Już przed wybuchem nastąpił rozłam wśród kijowskich demokratów - "chłopomanów". Jedni, jak Włodzimierz Antonowicz, uznali się za Ukraińców i odmówili udziału w polskim powstaniu. Drudzy wyszli na spotkanie chłopów ze Złotą hramotą w ręku - był to dekret uwłaszczeniowy drukowany po ukraińsku złotymi czcionkami. Spotkali się z nieufnością a jeden z oddziałów został zmasakrowany przez podburzoną gromadę we wsi Sołowijówka. Rozpoczęte dopiero
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego