w nich uczestniczyć żaden z kandydatów ubiegających się teraz o prezydenturę. Także &lt;name type="person"&gt;Władimir Putin&lt;/&gt;.<br>Według &lt;name type="tit"&gt;"Nowych Izwiestii"&lt;/&gt; taki scenariusz jest mało prawdopodobny, choć nie można go wykluczyć, zwłaszcza że niedawne przedterminowe odwołanie premiera &lt;name type="person"&gt;Michaiła Kasjanowa&lt;/&gt; i powołanie - jeszcze przed wyborami - nowego gabinetu wielu Rosjan przyjęło bardzo krytycznie. Zdaniem pisarza &lt;name type="person"&gt;Wiktora Jerofiejewa&lt;/&gt;, prezydent w ten sposób poniżył własny naród. Inni uważają, że tak postępując, &lt;name type="person"&gt;Putin&lt;/&gt; zaprzepaścił szansę ugruntowania swego wizerunku prawdziwego demokraty. Ma zapewnione zwycięstwo i mógł sobie pozwolić na to, aby wybory były maksymalnie wolne, bez uciekania się do praktyk znanych z przeszłości.<br>Dlaczego więc tak postąpił? Zdaniem &lt;name type="tit"&gt;"Niezawisimej Gaziety"&lt;/&gt;, powód