dużo do zrobienia&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Trzy lata w NATO&lt;/&gt;<br><br>SPROSTANIE roli sojusznika, przebudowa i profesjonalizacja armii, dostosowanie planowania w wojsku do możliwości finansowych pozostają wyzwaniem dla Polski, mówili uczestnicy sesji poświęconej trzem latom Polski w NATO. &lt;q&gt;"Jesteśmy pewni, że w sprawach bezpieczeństwa nic nie dzieje się bez nas"&lt;/&gt; - powiedział wczoraj minister obrony Jerzy Szmajdziński. Zaznaczył, że żaden sojusz wojskowy nie opiera się &lt;q&gt;"wyłącznie na przyjaźni, koleżeństwie i związkach sentymentalnych"&lt;/&gt;, a przed Polską &lt;q&gt;"stoi zadanie sprostania roli sojusznika, który nie chce być tylko konsumentem bezpieczeństwa"&lt;/&gt;. Przypomniał, że trwają prace nad nowymi strategiami bezpieczeństwa i obrony i że zgodnie z założeniami do końca przyszłego roku