przeciwieństwie do Zachodu, w Niemczech Wschodnich "jest znacznie mniej obiektywnych powodów, aby popełnić samobójstwo. Nie ma tu lęku egzystencjalnego, nie ma kłopotu ze znalezieniem pracy, te rzeczy tutaj nie istnieją".<br> Jego lojalność wobec NRD, tego powszechnie znanego przykładu spełnienia się najśmielszych marzeń ludzkości (do spełniania marzeń nieśmiałych, jakby powiedział Stanisław Jerzy Lec, nie zdążono się jeszcze zabrać), była zawsze, jak widać, bez zarzutu. Choć jednak Müllerowi nie doskwierały w NRD lęki egzystencjalne, miał podstawy, aby się skarżyć, że jego wzorowa postawa obywatelska nie zawsze była doceniana przez władze. Początki jego kariery wyglądały pomyślnie: pierwsze sztuki, sprawnie łączące wpływy Brechta z socrealizmem