określonym, z góry wybranym kierunku. Soteryczna wartość śmierci nadbudowuje się nad naturalnymi dynamizmami, immanentnymi każdemu umieraniu człowieka. Umieranie to widzialny znak niewidzialnych narodzin. I dopiero to założenie, założenie, że śmierć sama w sobie zamyka wartość soteryczną, wyjaśnia nam, dlaczego postawa Jezusa wobec śmierci była taka, a nie inna, słowem, dlaczego Jezus prowokuje śmierć. <page nr=291> <br><br>*<br><br>Czy jednak rozważania przeprowadzone dotychczas nie postawiły nas w obliczu rażącej a nieuniknionej sprzeczności, która może przekreślić wszystko, co powiedzieliśmy o Jezusie?<br>Stwierdziliśmy, że Jezus przeżywa własną śmierć jako z góry zadaną wartość soteryczną. Oparliśmy to stwierdzenie przede wszystkim na interpretacji intencjonalnych założeń Jego Czynu, a wtórnie także