Jola, tak jak tu siedzę, tak mówię podejmuję próbę. Drugiego jeszcze jestem za słabo zdecydowana, ale drugiego chciałabym się napalić tyle, żeby trzeciego nie spojrzeć na papierosy już więcej. I <orig>sprób</> ja muszę coś z tym zrobić. </><br><who1> Tak? </><br><who2> No tak. </><br><who1> Jak to zrobisz, to może i mnie pociągniesz za sobą. </><br><who2> Jola, muszę <overlap>dlatego</> </><br><who1> <overlap>Bo jak będę</> widziała, że się borykasz z tym, żeby się utrzymać przy niepaleniu, to ja będę się starała też nie palić. A jak my się, wiesz, spotykamy, to najwięcej się kotłuje wtedy. </><br><who2> Ale będzie to cholernie trudne do zrealizowania. Cholernie, ale </><br><who1> Żeby cię nie wciągać, to będę