gdziebyś mógł zarobić i pomóc matce, to cię nie ma. Myślisz, że tak całe życie będziesz miał głupią matkę, co będzie na ciebie harowała! Tamten chociaż chce w życiu czymś zostać, aspiracje ma jakieś!<br>- Oj! cicho, cicho! Matka mówi po polsku tak okropnie, że mi uszy więdną. Dość już, dość!<br>- Jużem ja mówiła, jak cię jeszcze na tym świecie nie było, ty byku głupi! Ciekawam, za czyjeś pieniądze taki. wyszkolony, jak nie za moje!<br>Podeszła do szafy, aby zawiesić palto na ramiączku. Widząc, że Lucjan patrzy na nią, zaczęła opowiadać:<br>- Ale lepiej ma tam niż jaki złodziej, szanowany jest. I spacerów