Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
10 żon. A jak która nieładna - oczy zatka i sprzeda. To dla chłopów wygodnie, tak chcą. Późno wyszła za mąż, ale - mówi - niedługo my żyli razem. Z osiem lat. Prawie tak jakby nagle umarł. A ja została. Jak by człowiek wiedział, że tak będzie - nie żeniłby się, bo po co? Jużem za nikogo nie wyszła, bom się żaliła za nim. Rozpieścił mnie i zostawił samą".

Dorota Lampart (ur. 1906)
Zawoja, woj.małopolskie
Mieszkała blisko szczytu Babiej Góry, samotna, mimo urody, odrzucona przez społeczność: bękart. Wychowywał ją dziadek, który wrócił z wieloletniego więzienia, szanowany za wiedzę, którą dzięki temu posiadł. Na polu
10 żon. A jak która nieładna - oczy zatka i sprzeda. To dla chłopów wygodnie, tak chcą. Późno wyszła za mąż, ale - mówi - niedługo my żyli razem. Z osiem lat. Prawie tak jakby nagle umarł. A ja została. Jak by człowiek wiedział, że tak będzie - nie żeniłby się, bo po co? Jużem za nikogo nie wyszła, bom się żaliła za nim. Rozpieścił mnie i zostawił samą".&lt;/&gt; <br><br>Dorota Lampart (ur. 1906) <br>Zawoja, woj.małopolskie <br>Mieszkała blisko szczytu Babiej Góry, samotna, mimo urody, odrzucona przez społeczność: bękart. Wychowywał ją dziadek, który wrócił z wieloletniego więzienia, szanowany za wiedzę, którą dzięki temu posiadł. Na polu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego