Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
sto czterdzieści tysięcy osób.
Ofiary następnej deportacji to rodziny represjonowanych.
W odpowiednim rozkazie NKWD, zgodnym z wcześniejszą decyzją rządu, czyli Sownarkomu, sprecyzowano dokładnie, kogo tym razem deportować - rodziny oficerów z obozów jenieckich, czyli z Kozielska, Starobielska i Ostaszkowa, jak również rodziny policjantów więzionych na Zachodniej Białorusi i Ukrainie, rodziny żołnierzy KOP, urzędników państwowych, właścicieli ziemskich, fabrykantów itd., na końcu wymieniono działaczy "kontrrewolucyjnych organizacji powstańczych".
Ta ostatnia grupa w całości trafiła do Kazachstanu i nie została umieszczona w specposiołkach, ale rozrzucona po sowchozach, z zakazem ich opuszczania.
Obowiązywał ich przymus pracy, ale okazało się, że największą plagą trapiącą tych ludzi było wielkie
sto czterdzieści tysięcy osób.<br>Ofiary następnej deportacji to rodziny represjonowanych.<br>W odpowiednim rozkazie NKWD, zgodnym z wcześniejszą decyzją rządu, czyli Sownarkomu, sprecyzowano dokładnie, kogo tym razem deportować - rodziny oficerów z obozów jenieckich, czyli z Kozielska, Starobielska i Ostaszkowa, jak również rodziny policjantów więzionych na Zachodniej Białorusi i Ukrainie, rodziny żołnierzy KOP, urzędników państwowych, właścicieli ziemskich, fabrykantów itd., na końcu wymieniono działaczy "kontrrewolucyjnych organizacji powstańczych".<br>Ta ostatnia grupa w całości trafiła do Kazachstanu i nie została umieszczona w &lt;orig&gt;specposiołkach&lt;/&gt;, ale rozrzucona po sowchozach, z zakazem ich opuszczania.<br>Obowiązywał ich przymus pracy, ale okazało się, że największą plagą trapiącą tych ludzi było wielkie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego