Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 02.23
Miejsce wydania: Przemyśl
Rok wydania: 2005
Rok powstania: 2004
z dumą powiedział na antenie TV "Trwam": "Oto najwyższe wyróżnienie, jakie może dostać polski uczony - doktorat Ukraińskiej Akademii Nauk" - i pokazał dyplom z zupełnie innej instytucji: członka rzeczywistego Akademii Nauk Ekonomicznych Ukrainy.
Oburzenia tymi kłamstwami nie krył prof. Franciszek Ziejka, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego i przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRAS). "Z najwyższym oburzeniem przyjąłem informację, że ktoś może powoływać się na członkostwo akademii nauk, nie będąc jej członkiem" - powiedział reporterom "Uwagi!".
Mariusz GODOS

PRZEMYŚL
Mistrzowie ballady
Stare Dobre Małżeństwo ściągnęło tłumy na Zamek Kazimierzowski.

Koncert najbardziej znanego polskiego zespołu reprezentującego nurt poezji śpiewanej trwał ponad dwie godziny. Pierwszą część wypełniły
z dumą powiedział na antenie TV "Trwam": "Oto najwyższe wyróżnienie, jakie może dostać polski uczony - doktorat Ukraińskiej Akademii Nauk" - i pokazał dyplom z zupełnie innej instytucji: członka rzeczywistego Akademii Nauk Ekonomicznych Ukrainy.<br>Oburzenia tymi kłamstwami nie krył prof. Franciszek Ziejka, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego i przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRAS). "Z najwyższym oburzeniem przyjąłem informację, że ktoś może powoływać się na członkostwo akademii nauk, nie będąc jej członkiem" - powiedział reporterom "Uwagi!". <br>&lt;au&gt;Mariusz GODOS&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="culture"&gt;PRZEMYŚL <br>&lt;tit&gt;Mistrzowie ballady&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Stare Dobre Małżeństwo ściągnęło tłumy na Zamek Kazimierzowski.&lt;/&gt;<br><br>Koncert najbardziej znanego polskiego zespołu reprezentującego nurt poezji śpiewanej trwał ponad dwie godziny. Pierwszą część wypełniły
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego