jej imieniu rozstrzygnięcie, co jest wartością i jakiego ta wartość wymaga do siebie stosunku. Poza klasą robotniczą nie istnieje inna szansa, inny punkt oparcia, by możliwe było wydobycie współczesnej kultury z impasu, w jakim się znalazła.<br> <au>Władysław Loranc</><br> <gap></><br><br><br> <div type="art" sub="culture" sex="m"><tit>BRAWO, KABARETY!</><br> <au>Jerzy Lohman</><br> <intro>Tego kwietnia po raz pierwszy obejrzałem Zakopiańskie Konfrontacje Kabaretowe, czyli Turniej o Złote Rogi Kozicy, jak oficjalnie brzmi nazwa tej imprezy. Mniejsza zresztą o nazwę, jej pełne brzmienie pamięta niewielu, ale każdy, kto choć raz widział ów konkurs, mówi to samo, co w popularnej anegdocie powiedział angielski paniczyk po swej pierwszej przygodzie miłosnej: nie wiem, jak się to nazywa