Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.02 (28)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Zwierzak był strasznie kłótliwy. I nie respektował więzów rodzinnych, podskakiwał nawet do własnego taty. I w ten sposób dwuletni kangur trafił do belgradzkiego zoo.
SABA

Dlaczego nikt nie chce od razu skontrolować "potwornej poczty"?
Po naszym wczorajszym artykule o "Potwornej poczcie" zgłaszają się kolejni poszkodowani. Im też przy Ekologicznej na Kabatach zginęły przesyłki. Czy to za mało dla dyrekcji poczty?
Przypomnijmy: Jerzy D. jakiś czas temu zaczął rozklejać ulotki ze swoim numerem i prośbą, żeby zgłaszali się ludzie poszkodowani przez tę pocztę. Szybko dostał SMS z pogróżkami. Sprawdzilismy - wysłał go pracownik "Potwornej poczty".
Ale dyrekcja zamiast wszcząć postępowanie, czeka na oficjalne
Zwierzak był strasznie kłótliwy. I nie respektował więzów rodzinnych, podskakiwał nawet do własnego taty. I w ten sposób dwuletni kangur trafił do belgradzkiego zoo.<br>&lt;au&gt;SABA&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Dlaczego nikt nie chce od razu skontrolować "potwornej poczty"?&lt;/&gt;<br>Po naszym wczorajszym artykule o "Potwornej poczcie" zgłaszają się kolejni poszkodowani. Im też przy Ekologicznej na Kabatach zginęły przesyłki. Czy to za mało dla dyrekcji poczty?<br>Przypomnijmy: Jerzy D. jakiś czas temu zaczął rozklejać ulotki ze swoim numerem i prośbą, żeby zgłaszali się ludzie poszkodowani przez tę pocztę. Szybko dostał SMS z pogróżkami. Sprawdzilismy - wysłał go pracownik "Potwornej poczty".<br>Ale dyrekcja zamiast wszcząć postępowanie, czeka na oficjalne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego