Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 23.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
dojść do podpisania ugody. Urzędnicy zaproponowali mi jednak cenę za grunt, która stanowiła połowę jego wartości rynkowej. Do porozumienia więc nie doszło. - Choć prawo jest po mojej stronie, nikt nie czuje się dziś zobowiązany do tego, aby zapłacić mi odszkodowanie. Wynosi ono ok. 200 tys. zł wraz z odsetkami - mówi Kaczyński. Reforma administracyjna kraju sprawiła, że w 1999 r. DPS przeszedł we władanie powiatu. A ten płacić nie chce. Nie pomogła nawet interwencja ówczesnej posłanki Joanny Fabisiak. Na nic zdała się także skarga, jaką właściciel działki w październiku ub.r. złożył do wojewody. Na rozprawie, jaka miała odbyć się kilkanaście dni
dojść do podpisania ugody. Urzędnicy zaproponowali mi jednak cenę za grunt, która stanowiła połowę jego wartości rynkowej. Do porozumienia więc nie doszło. - Choć prawo jest po mojej stronie, nikt nie czuje się dziś zobowiązany do tego, aby zapłacić mi odszkodowanie. Wynosi ono ok. 200 tys. zł wraz z odsetkami - mówi Kaczyński. Reforma administracyjna kraju sprawiła, że w 1999 r. DPS przeszedł we władanie powiatu. A ten płacić nie chce. Nie pomogła nawet interwencja ówczesnej posłanki Joanny Fabisiak. Na nic zdała się także skarga, jaką właściciel działki w październiku ub.r. złożył do wojewody. Na rozprawie, jaka miała odbyć się kilkanaście dni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego