Typ tekstu: Książka
Autor: Miller Marek
Tytuł: Pierwszy milion
Rok: 1999
zatrzymały się na parkingu pod pomnikiem Kilińskiego. Z pierwszego wysiadł Frik, potem Piki z teczką i Kurtz. Z drugiego Fanga i chłopaki spod siedemnastego.
Dziesięć minut wcześniej Kajzer zszedł po schodach i wsiadł do stojącego przed budynkiem opla.
- Gdzie Morda? - zapytał.
- Jest już na miejscu - odpowiedział kierowca ruszając z miejsca.
Kajzer sięgnął po gazetę i zaczął ją przerzucać.
Chłopcy zajęli miejsca w ogródku Hortexu. Trzy stoliki dalej rozsiadł się siedemnasty.
Samochód Kajzera zatrzymał się na bocznej uliczce Starówki. Kierowca odwrócił się do tyłu.
- Szefie, sekundę, kupię tylko fajki...
Kajzer kiwnął przyzwalająco głową.
Chłopcy czekali. Przed Pikim stała duża porcja nietkniętych lodów
zatrzymały się na parkingu pod pomnikiem Kilińskiego. Z pierwszego wysiadł Frik, potem Piki z teczką i Kurtz. Z drugiego Fanga i chłopaki spod siedemnastego.<br>Dziesięć minut wcześniej Kajzer zszedł po schodach i wsiadł do stojącego przed budynkiem opla.<br>- Gdzie Morda? - zapytał.<br>- Jest już na miejscu - odpowiedział kierowca ruszając z miejsca.<br>Kajzer sięgnął po gazetę i zaczął ją przerzucać.<br>Chłopcy zajęli miejsca w ogródku Hortexu. Trzy stoliki dalej rozsiadł się siedemnasty.<br>Samochód Kajzera zatrzymał się na bocznej uliczce Starówki. Kierowca odwrócił się do tyłu.<br>- Szefie, sekundę, kupię tylko fajki...<br>Kajzer kiwnął przyzwalająco głową.<br>Chłopcy czekali. Przed Pikim stała duża porcja nietkniętych lodów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego