zrobić miejsce innym.<br>Co pewien czas urządzano obławy na dziadów i baby proszalne; z gazet dowiedzieć się można, jak postępowano ze schwytanymi. Dla przykładu: spośród 157 osób zatrzymanych na żebraninie w ciągu kilku dni 1844 roku (z tego 92 po raz pierwszy, a 654 wielokrotnie) - 28 osób odesłano do Góry Kalwarii, 15 - zwolniono za poręczeniem, 24 - po upomnieniu zwolniono, 9 - spoza Warszawy, odtransportowano do domu, 81 - skierowano do Domu Przytułku i Pracy.<br>Warto dodać, że i przepisy prawa karnego były bardzo surowe dla tych, którzy wybierali zamiast ciężkiej, kilkunastogodzinnej pracy za grosze, tułactwo lub "łatwy" chleb żebraczy; nie wydaje się jednak