Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
w Dojmach pomocnikiem moim do wszystkiego, a do mnie bardzo się przywiązał. Biorąc do robót - jak zbiór owocu i pakowanie - młodzież
Rzekucia, pomału się z nimi zaprzyjaźniłem, tak że często po pracy urządzaliśmy pogwarki na różne tematy. Z tej grupy wyszli później towarzysze: Żyżma Michał (zginał w moim oddziale pod Kamienną), Jesionowski Bolesław, wójt z Przyłęku, Kamykówna Maria, pielęgniarka, i kilku innych, których nazwisk nie pamiętam.
Z obcych przychodzili do sadu tylko ludzie po koszyk owoców, przeważnie kolejarze z osiedla, które niegdyś Szczęsny z ojcem budował, parę kilometrów stamtąd na przełaj. Zaglądał jeszcze stary doktor Chrobotek - "na te zapusty natury" jak
w Dojmach pomocnikiem moim do wszystkiego, a do mnie bardzo się przywiązał. Biorąc do robót - jak zbiór owocu i pakowanie - młodzież<br>Rzekucia, pomału się z nimi zaprzyjaźniłem, tak że często po pracy urządzaliśmy pogwarki na różne tematy. Z tej grupy wyszli później towarzysze: Żyżma Michał (zginał w moim oddziale pod Kamienną), Jesionowski Bolesław, wójt z Przyłęku, Kamykówna Maria, pielęgniarka, i kilku innych, których nazwisk nie pamiętam.<br>Z obcych przychodzili do sadu tylko ludzie po koszyk owoców, przeważnie kolejarze z osiedla, które niegdyś Szczęsny z ojcem budował, parę kilometrów stamtąd na przełaj. Zaglądał jeszcze stary doktor Chrobotek - "na te zapusty natury" jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego