Typ tekstu: Książka
Autor: Czapski Józef
Tytuł: Patrząc
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1956-1958
przyjaciół Pollocka, czy znów stronników kaligrafa Hartunga*.
Otrzymuję jednocześnie z Krakowa list od studenta. Brał on udział w zebraniu dyskusyjnym w Nowej Hucie, w pełnym po brzegi Klubie Książki i Prasy; zebranie zorganizowano z powodu wystawy trzech malarzy: Kantora, Sterna i Jaremianki. Oto ustęp z jego listu: "nie jestem wielbicielem Kantora, wiecznie potrząsającym Ťnowości kwiatemť, toteż, gdy się tam wybierałem, szedłem bez serca, ale przed odczytem obejrzałem obrazy jeszcze raz i parę jego taszystowskich obrazów nadspodziewanie spodobało mi się. Na odczycie przemawiał między innymi Jacek Woźniakowski. Mówił ze swadą, z wiedzą i z przekonaniem o tym, jak malarstwo odrywało się, odchodziło
przyjaciół Pollocka, czy znów stronników kaligrafa Hartunga*.<br>Otrzymuję jednocześnie z Krakowa list od studenta. Brał on udział w zebraniu dyskusyjnym w Nowej Hucie, w pełnym po brzegi Klubie Książki i Prasy; zebranie zorganizowano z powodu wystawy trzech malarzy: Kantora, Sterna i Jaremianki. Oto ustęp z jego listu: "nie jestem wielbicielem Kantora, wiecznie potrząsającym Ťnowości kwiatemť, toteż, gdy się tam wybierałem, szedłem bez serca, ale przed odczytem obejrzałem obrazy jeszcze raz i parę jego taszystowskich obrazów nadspodziewanie spodobało mi się. Na odczycie przemawiał między innymi Jacek Woźniakowski. Mówił ze swadą, z wiedzą i z przekonaniem o tym, jak malarstwo odrywało się, odchodziło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego