Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 48
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
i oddał Turkom ormiańskie ziemie, m. in. Kars, Agdahan czy górę Ararat, którą widzi pan teraz z mojego balkonu, a która leży już za granicą. Później Stalin oddał Azerbejdżanowi rdzennie ormiański Karabach i Nachiczewań. Poczucie krzywdy nie zniknęło w naszym narodzie ani na chwilę. Kiedy więc przyszła pierestrojka, Ormianie z Karabachu, stanowiący 80 proc. tamtejszej ludności, postanowili upomnieć się o swoje prawa, tym bardziej że byli dyskryminowani. Wszystko robili metodami pokojowymi, zgodnie z konstytucją. Zebrali podpisy i zwrócili się z odpowiednią petycją do władz w Baku, w Erewaniu i w Moskwie. Czekaliśmy na odpowiedź, negatywną czy pozytywną, ale w cywilizowanej formie
i oddał Turkom ormiańskie ziemie, m. in. Kars, Agdahan czy górę Ararat, którą widzi pan teraz z mojego balkonu, a która leży już za granicą. Później Stalin oddał Azerbejdżanowi rdzennie ormiański Karabach i Nachiczewań. Poczucie krzywdy nie zniknęło w naszym narodzie ani na chwilę. Kiedy więc przyszła pierestrojka, Ormianie z Karabachu, stanowiący 80 proc. tamtejszej ludności, postanowili upomnieć się o swoje prawa, tym bardziej że byli dyskryminowani. Wszystko robili metodami pokojowymi, zgodnie z konstytucją. Zebrali podpisy i zwrócili się z odpowiednią petycją do władz w Baku, w Erewaniu i w Moskwie. Czekaliśmy na odpowiedź, negatywną czy pozytywną, ale w cywilizowanej formie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego