Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
jest już zbyt silne. Teraz i ja popycham swą gromadkę do wyjścia.
Sprawiedliwie jednak muszę tu przyznać, że akcja "sprzątanie" przebiegła wyjątkowo spokojnie i w pełnej harmonii. Przynajmniej na zewnątrz, bo z pokoju, w którym zamknięto sprawczynię zbrodni rozległ się po chwili hurgot przewracanych mebli. To pewnie "Babcia" tak walczyła. Kategoryczne wejście pielęgniarki w jej popisowy niedzielny numer musiało mocno ją zdenerwować.
Mój mąż ma najwyraźniej dosyć. Jest zdegustowany, przerażony i nawet mu się nie dziwię. Niecierpliwie ciągnie Dorotkę ku wyjściu. Michał się jeszcze zatrzymuje, by z całym przejęciem i z niezbitym przekonaniem mnie zapewnić, że czytelnicy rzucą się niechybnie na
jest już zbyt silne. Teraz i ja popycham swą gromadkę do wyjścia. <br>Sprawiedliwie jednak muszę tu przyznać, że akcja "sprzątanie" przebiegła wyjątkowo spokojnie i w pełnej harmonii. Przynajmniej na zewnątrz, bo z pokoju, w którym zamknięto sprawczynię zbrodni rozległ się po chwili hurgot przewracanych mebli. To pewnie "Babcia" tak walczyła. Kategoryczne wejście pielęgniarki w jej popisowy niedzielny numer musiało mocno ją zdenerwować. <br>Mój mąż ma najwyraźniej dosyć. Jest zdegustowany, przerażony i nawet mu się nie dziwię. Niecierpliwie ciągnie Dorotkę ku wyjściu. Michał się jeszcze zatrzymuje, by z całym przejęciem i z niezbitym przekonaniem mnie zapewnić, że czytelnicy rzucą się niechybnie na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego