Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Gyubal Wahazar
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1921
lewo słoma. Wprost widowni drewniane schodki
do góry, zakończone żelaznymi drzwiami, w które co pięć
minut wali ktoś z całej siły młotem. Oświetlają salę
pomarańczowe lampki, w dwa rzędy wysoko na ścianach umieszczone.
Światło ich jest czerwonawe i przyćmione przez gęste
zwoje wlokących się dymów. Całe towarzystwo, y compris
czterech Katów z wyjątkiem Wahazara, Kwibuzdy i Gnumbena.
Świntusia ubrana w sukienkę w czerwone i żółte
desenie. Właśnie Lidia kończy jej coś zapinać z tyłu. Na lewo
na słomie Kaci i Lubrica z Przyjemniaczkiem. Na prawo na
słomie: Ojciec Unguenty i dwóch Pneumatyków, Scabrosa
i Rypmann (bez chałata). Wszyscy leżą apatycznie na
lewo słoma. Wprost widowni drewniane schodki<br>do góry, zakończone żelaznymi drzwiami, w które co pięć<br>minut wali ktoś z całej siły młotem. Oświetlają salę<br>pomarańczowe lampki, w dwa rzędy wysoko na ścianach umieszczone.<br>Światło ich jest czerwonawe i przyćmione przez gęste<br>zwoje wlokących się dymów. Całe towarzystwo, y compris<br>czterech Katów z wyjątkiem Wahazara, Kwibuzdy i Gnumbena.<br>Świntusia ubrana w sukienkę w czerwone i żółte<br>desenie. Właśnie Lidia kończy jej coś zapinać z tyłu. Na lewo<br>na słomie Kaci i Lubrica z Przyjemniaczkiem. Na prawo na<br>słomie: Ojciec Unguenty i dwóch Pneumatyków, Scabrosa<br>i Rypmann (bez chałata). Wszyscy leżą apatycznie na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego