wpatruj się w lustro bez lęku, bo zwyciężyłaś, zwyciężyłaś, Iw, na pewno. W kącie znajdujesz rzucone przed chwilą baletki. Stopy masz drobne, maleńkie, ale niezwykle silne, masywne, o kształtnym, lecz wyjątkowo wysokim podbiciu. Dlatego z łatwością unosisz się i obracasz na palcach, wykonując najtrudniejsze piruety. Wszystkie tancerki z "Adrii", "Colombiny", "Kaukaskiej" podziwiają i zazdroszczą ci tych stóp, możliwości błyskawicznego wybijania się i wyskakiwania wzwyż jak na sprężynach.<br>I znowu przypominasz sobie niedzielę i tamten ogromny stół, i wpatrzone w ciebie oczy wielkiej rodziny, oczy arystokratów, rycerzy, bohaterów, biskupa i prałata, szlachty, dorobkiewiczów, bogatego ziemiaństwa i mieszczaństwa, tych wszystkich wykształconych, eleganckich, wyniosłych