Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
wpatruj się w lustro bez lęku, bo zwyciężyłaś, zwyciężyłaś, Iw, na pewno. W kącie znajdujesz rzucone przed chwilą baletki. Stopy masz drobne, maleńkie, ale niezwykle silne, masywne, o kształtnym, lecz wyjątkowo wysokim podbiciu. Dlatego z łatwością unosisz się i obracasz na palcach, wykonując najtrudniejsze piruety. Wszystkie tancerki z "Adrii", "Colombiny", "Kaukaskiej" podziwiają i zazdroszczą ci tych stóp, możliwości błyskawicznego wybijania się i wyskakiwania wzwyż jak na sprężynach.
I znowu przypominasz sobie niedzielę i tamten ogromny stół, i wpatrzone w ciebie oczy wielkiej rodziny, oczy arystokratów, rycerzy, bohaterów, biskupa i prałata, szlachty, dorobkiewiczów, bogatego ziemiaństwa i mieszczaństwa, tych wszystkich wykształconych, eleganckich, wyniosłych
wpatruj się w lustro bez lęku, bo zwyciężyłaś, zwyciężyłaś, Iw, na pewno. W kącie znajdujesz rzucone przed chwilą baletki. Stopy masz drobne, maleńkie, ale niezwykle silne, masywne, o kształtnym, lecz wyjątkowo wysokim podbiciu. Dlatego z łatwością unosisz się i obracasz na palcach, wykonując najtrudniejsze piruety. Wszystkie tancerki z "Adrii", "Colombiny", "Kaukaskiej" podziwiają i zazdroszczą ci tych stóp, możliwości błyskawicznego wybijania się i wyskakiwania wzwyż jak na sprężynach.<br>I znowu przypominasz sobie niedzielę i tamten ogromny stół, i wpatrzone w ciebie oczy wielkiej rodziny, oczy arystokratów, rycerzy, bohaterów, biskupa i prałata, szlachty, dorobkiewiczów, bogatego ziemiaństwa i mieszczaństwa, tych wszystkich wykształconych, eleganckich, wyniosłych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego