Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
prosił. Jego ojca boję się. Jest jak stare drzewo pełne sęków. Muszę mu się wydawać śmieszną woskową lalką.

Na Starówce u mnie też jest cisza, ale ta tutaj jest zupełnie inna. Wiejska cisza, wiejski chleb. Tak dawno nie byłam na wsi. Całymi godzinami leżę w sadzie, w gęstym cieniu jabłonek. Kiedy otwieram oczy, w liściach jest pełno słońca. Wsłuchuję się w dźwięki ciszy i sprawia mi to przyjemność. Uspokaja, usypia, nie myślę o niczym, staję się istotą wegetatywną, drzewem, kamieniem, trawą i jest mi dobrze.
- Jędrek mówił, że pani się uczy na architekta. Można się poradzić?
Stoi nade mną to sękate
prosił. Jego ojca boję się. Jest jak stare drzewo pełne sęków. Muszę mu się wydawać śmieszną woskową lalką. <br><br>Na Starówce u mnie też jest cisza, ale ta tutaj jest zupełnie inna. Wiejska cisza, wiejski chleb. Tak dawno nie byłam na wsi. Całymi godzinami leżę w sadzie, w gęstym cieniu jabłonek. Kiedy otwieram oczy, w liściach jest pełno słońca. Wsłuchuję się w dźwięki ciszy i sprawia mi to przyjemność. Uspokaja, usypia, nie myślę o niczym, staję się istotą wegetatywną, drzewem, kamieniem, trawą i jest mi dobrze. <br>- Jędrek mówił, że pani się uczy na architekta. Można się poradzić? <br>Stoi nade mną to sękate
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego