a czarne włosy lśniły w promieniach słońca.<br> Przypadła do gustu człowiekowi, który przybył na statku. A kiedy statek odpłynął do Chin, jego nie było na pokładzie. Pozostał na Borneo i prosił ją, aby została jego żoną. Pobrali się i żyli ze sobą szczęśliwie.<br> Pewnego dnia z Chin przypłynął inny statek. Kiedy ujrzał go ten człowiek, postanowił wrócić do ojczyzny. Chciał raz jeszcze ujrzeć swych rodziców. Pożegnał się z żoną i odpłynął.<br> - Wrócę niedługo - powiedział jej na pożegnanie. Kobieta wdrapała się na szczyt wysokiej góry. Widziała, jak statek znika na horyzoncie.<br> - Nie zaznam szczęścia, nim on nie powróci - rzekła.<br> I tak codziennie