z bólem, akceptowała to, że umawia się on z jej siostrą na przedłużające się do późnego wieczora randki, jeśli mogła go przez to częściej widywać. Michał widział to wszystko i zaczął się zastanawiać.<br>W sierpniu 1939 spotkał go na Krupówkach znajomy z klubu taternickiego, mieszkający w Zakopanem Niemiec, Wiktor Schwarz. Kolegowali się, choć Wiktor, świadom lewicowych przekonań kolegi, unikał tematów związanych z tym, co dzieje się w Niemczech.<br>- Zabieraj tyłek w troki i uciekaj, albo przynajmniej porządnie się schowaj. Za parę dni będą tu nasi i Polska się skończy. Siedź cicho, dopóki nie wyłapią wszystkich, którzy mogliby im zagrażać. Ja potem