Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
jakiś zachodni potentat telekomunikacyjny. Nikt nie jest w stanie zagwarantować dzisiaj, czy zaakceptuje on inwestycję wartości kilkudziesięciu milionów dolarów i będzie współpracować z miastem. Być może zechce sprzedać kłopotliwy grunt.
Zarząd miasta sposobi się więc do zawarcia umowy z Telekomunikacją, a Solidarność biblioteki - do założenia sprawy w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Konflikt trwa.


Raport z przejęcia władzy

MARCIN KOŁODZIEJCZYK

Jeden burmistrz - w gabinecie, drugi - w pokoju stołowym

Rada Miasta i Gminy Chorzele (północne Mazowsze) odwołała ze stanowiska dotychczasowego burmistrza i od razu wybrała nowego. Odsunięty od władzy poskarżył się wojewodzie, a ten uznał operację rady za nielegalną. Nic jednak nie wskórał, bo
jakiś zachodni potentat telekomunikacyjny. Nikt nie jest w stanie zagwarantować dzisiaj, czy zaakceptuje on inwestycję wartości kilkudziesięciu milionów dolarów i będzie współpracować z miastem. Być może zechce sprzedać kłopotliwy grunt.<br>Zarząd miasta sposobi się więc do zawarcia umowy z Telekomunikacją, a Solidarność biblioteki - do założenia sprawy w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Konflikt trwa.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Raport z przejęcia władzy&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;MARCIN KOŁODZIEJCZYK&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Jeden burmistrz - w gabinecie, drugi - w pokoju stołowym&lt;/&gt;<br><br>Rada Miasta i Gminy Chorzele (północne Mazowsze) odwołała ze stanowiska dotychczasowego burmistrza i od razu wybrała nowego. Odsunięty od władzy poskarżył się wojewodzie, a ten uznał operację rady za nielegalną. Nic jednak nie wskórał, bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego