starożytni Anglicy, i można to zrozumieć - byli jeszcze nierozwinięci cywilizacyjnie i nie znali traktorów. Jednak w dzisiejszych czasach zarówno koń, jak i królestwo nie jest niczym godnym pożądania. Koń zbyt dużo je, podobnie jak - zdaniem Brytyjczyków - brytyjska rodzina królewska. Nikt więc nie proponuje tak niedorzecznej transakcji. Nikt z wyjątkiem Edzia.<br>- Konia za pomysł - ryknął Edzio pewnego poniedziałku w warszawskim kinie, którego nazwy nie wymienię, bo zapomniałem. Staliśmy z Edziem w holu, czekając na polski film, o którym wiedzieliśmy tylko tyle, że nas rozczaruje, ale tego właśnie pragnęliśmy.<br>- Gdy zobaczę tę szmirę, nie będę miał wyrzutów, że sam mam zapaść twórczą - powiedział