Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 8
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
służył swej rodzinnej ziemi, przekształciły się w wielką manifestację ku Jego czci.
Andrzej Stopka "Nazimek", wierny uczestnik prawie wszystkich Zjazdów Związku Podhalan, spoglądał z innego już wymiaru na licznie zgromadzone delegacje Ognisk Związku Podhalan. Nie zabrakło nikogo. Żegnali Go górale z Poronina, Rabki, Szaflar, Czarnego Dunajca i prawie wszyscy mieszkańcy Kościeliska, a On wsłuchiwał się w tak Mu zawsze drogą muzykę góralską w wykonaniu "Duchów" z Cichego. Godne wybrano dla Niego miejsce na "Pęksowym Brzyzku" obok Sabały, dr Chałubińskiego, Orkana i Witkiewicza. Po latach dołączy do nich wprost z Powązek, Kazimierz Przerwa-Tetmajer. Żegnały go tłumy, gdyż odszedł nie tylko wybitny
służył swej rodzinnej ziemi, przekształciły się w wielką manifestację ku Jego czci.<br>Andrzej Stopka "Nazimek", wierny uczestnik prawie wszystkich Zjazdów Związku Podhalan, spoglądał z innego już wymiaru na licznie zgromadzone delegacje Ognisk Związku Podhalan. Nie zabrakło nikogo. Żegnali Go górale z Poronina, Rabki, Szaflar, Czarnego Dunajca i prawie wszyscy mieszkańcy Kościeliska, a On wsłuchiwał się w tak Mu zawsze drogą muzykę góralską w wykonaniu "Duchów" z Cichego. Godne wybrano dla Niego miejsce na "Pęksowym Brzyzku" obok Sabały, dr Chałubińskiego, Orkana i Witkiewicza. Po latach dołączy do nich wprost z Powązek, Kazimierz Przerwa-Tetmajer. Żegnały go tłumy, gdyż odszedł nie tylko wybitny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego