była szansą na przerwanie pasma politycznych klęsk i wyjście z izolacji. Postawił jednak warunek, że zostanie przyjęty przez papieża. Wiadomość o przygotowywanej audiencji dla "szefa palestyńskich terrorystów" spowodowała protesty społeczności żydowskiej we &lt;name type="place"&gt;Włoszech&lt;/&gt; i wielu innych krajach oraz niezwykle gwałtowną reakcję rządu izraelskiego. Ponowiono przy tej okazji stare oskarżenia wobec Kościoła katolickiego o bierność wobec zagłady Żydów podczas drugiej wojny światowej. "&lt;name type="person"&gt;Arafat&lt;/&gt; chce dokończyć dzieła &lt;name type="person"&gt;Hitlera&lt;/&gt;" - powiedział jeden z przedstawicieli izraelskiego rządu.<br>&lt;name type="person"&gt;Jan Paweł II&lt;/&gt; przyjął &lt;name type="person"&gt;Arafata&lt;/&gt; przed audiencją generalną w małej salce obok &lt;name type="place"&gt;Auli Pawła VI&lt;/&gt;, gdzie spotykał się z wiernymi. To miejsce nieoficjalnych wizyt polityków niższej rangi, niż przyjmowanych