Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
kulturą się nie interesują, dobrze wiedzą, że zarobić na niej nietrudno.
Temat jest tak chwytliwy, że festiwale rywalizują między sobą. Jeszcze w 2000 r. Mirosław Chojecki zwrócił się do ówczesnego szefa Komitetu Kinematografii Tadeusza Ścibora-Rylskiego z propozycją stworzenia w Warszawie festiwalu filmów o tematyce żydowskiej i usłyszał: jest w Krakowie Festiwal Kultury Żydowskiej i to wystarczy. Po kolejnej zmianie ministra, kiedy zlikwidowano KK, a dyrektorem Departamentu Filmu został Jacek Fuksiewicz, Chojecki dostał zielone światło. Przydarzyło mu się za to coś innego: - Ktoś mi polecił do współpracy Daniela Strehlaua, który ponoć ma świetne kontakty. Spotkałem się więc z nim i opowiedziałem
kulturą się nie interesują, dobrze wiedzą, że zarobić na niej nietrudno.<br>Temat jest tak chwytliwy, że festiwale rywalizują między sobą. Jeszcze w 2000 r. Mirosław Chojecki zwrócił się do ówczesnego szefa Komitetu Kinematografii Tadeusza Ścibora-Rylskiego z propozycją stworzenia w Warszawie festiwalu filmów o tematyce żydowskiej i usłyszał: jest w Krakowie Festiwal Kultury Żydowskiej i to wystarczy. Po kolejnej zmianie ministra, kiedy zlikwidowano KK, a dyrektorem Departamentu Filmu został Jacek Fuksiewicz, Chojecki dostał zielone światło. Przydarzyło mu się za to coś innego: - Ktoś mi polecił do współpracy Daniela Strehlaua, który ponoć ma świetne kontakty. Spotkałem się więc z nim i opowiedziałem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego