Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
do owej niebywałej plejady wielkości, jakie błyszczały na firnamencie naszej sceny od początku niemal stulecia, aż do wybuchu II Wojny Światowej. Jaracz, Osterwa, Węgrzyn, Junosza - Stępowski, Jerzy Leszczyński... że wymienię tylko niektóre nazwiska męskich przedstawicieli tej plejady. Do nich należał też Bończa, który rozpoczął karierę w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie ( do dziś chyba wisi w foyer tego teatru jego portert fotograficzny), by przenieść się potem (na propozycję Szyfana) do Teatru Polskiego w Warszawie. Przedwczesna jego śmierć w 1921 r. pozbawiła ojca jedynego przyjaciela, a Teatr Polski i Polskę wielkiego aktora, o którym dziś już nawet się nie wspomina. Pozbawiony tak
do owej niebywałej plejady wielkości, jakie błyszczały na firnamencie naszej sceny od początku niemal stulecia, aż do wybuchu II Wojny Światowej. Jaracz, Osterwa, Węgrzyn, Junosza - Stępowski, Jerzy Leszczyński... że wymienię tylko niektóre nazwiska męskich przedstawicieli tej plejady. Do nich należał też Bończa, który rozpoczął karierę w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie ( do dziś chyba wisi w foyer tego teatru jego portert fotograficzny), by przenieść się potem (na propozycję Szyfana) do Teatru Polskiego w Warszawie. Przedwczesna jego śmierć w 1921 r. pozbawiła ojca jedynego przyjaciela, a Teatr Polski i Polskę wielkiego aktora, o którym dziś już nawet się nie wspomina. Pozbawiony tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego