Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.02 (27)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Fakt
Nr: 02.02 (27)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
W podziemiach teatru, które łączą korpus Teatru Wielkiego ze Sceną przy Wierzbowej grane jest najnowsze przedstawienie Grzegorzewskiego "Duszyczka", według dwóch poematów Tadeusza Różewicza: "Et in Arcadia ego" i "Duszyczka".
Jerzy Grzegorzewski urodził się w 1939 r., uchodzi za jednego z najbardziej twórczych inscenizatorów drugiej połowy XX w. Pracował w Łodzi, Krakowie, Warszawie i we Wrocławiu. Właśnie we Wrocławiu w latach 70. stał się sławny po wyreżyserowaniu dwóch fascynujących przedstawień: "Ślubu" Witolda Gombrowicza,"Nie-boskiej komedii" Zygmunta Krasińskiego. Swoim zainteresowaniom wielkimi, ważnymi dla Polaków dramatami pozostał wierny do dziś. A ostatnio wystawiony przez niego na Wierzbowej "Ślub" zyskał wysokie oceny krytyki.
BM
Jerzy Grzegorzewski urodził się w 1939 r., uchodzi za jednego z najbardziej twórczych inscenizatorów drugiej połowy XX w. Pracował w Łodzi, Krakowie, Warszawie i we Wrocławiu. Właśnie we Wrocławiu w latach 70. stał się sławny po wyreżyserowaniu dwóch fascynujących przedstawień: "Ślubu" Witolda Gombrowicza,"Nie-boskiej komedii" Zygmunta Krasińskiego. Swoim zainteresowaniom wielkimi, ważnymi dla Polaków dramatami pozostał wierny do dziś. A ostatnio wystawiony przez niego na Wierzbowej "Ślub" zyskał wysokie oceny krytyki.
BM
W podziemiach teatru, które łączą korpus Teatru Wielkiego ze Sceną przy Wierzbowej grane jest najnowsze przedstawienie Grzegorzewskiego "Duszyczka", według dwóch poematów Tadeusza Różewicza: "Et in Arcadia ego" i "Duszyczka".<br>Jerzy Grzegorzewski urodził się w 1939 r., uchodzi za jednego z najbardziej twórczych inscenizatorów drugiej połowy XX w. Pracował w Łodzi, Krakowie, Warszawie i we Wrocławiu. Właśnie we Wrocławiu w latach 70. stał się sławny po wyreżyserowaniu dwóch fascynujących przedstawień: "Ślubu" Witolda Gombrowicza,"Nie-boskiej komedii" Zygmunta Krasińskiego. Swoim zainteresowaniom wielkimi, ważnymi dla Polaków dramatami pozostał wierny do dziś. A ostatnio wystawiony przez niego na Wierzbowej "Ślub" zyskał wysokie oceny krytyki.<br><gap><au>BM
