Niemcy oszczędzą i jego syna, tutaj na tej ziemi zrodzonego, tu mającego po rodzicach willę w Bystrem i pozwolą zaopiekować się domem przyjaciół. Pożegnali się czule z Kazimierzem, bardzo lubili wszyscy tego pełnego wdzięku lekkoducha, który umiał zawracać głowę pannom w okolicy, choć nie był nawet zbyt urodziwy.<br><br> Jego siostra Kuka mieszkała wówczas w Warszawie. Była już mężatką, a los wyznaczył jej na męża byłego szwoleżera, legionowego oficera... Igo Syma. Tak, tego samego, który potem splamił mundur współpracą z okupantem.<br><br> Kuniccy nie zawiedli się na uczciwości i uczynności młodego Fałata. Gdy dali mu, jeszcze z Węgier, wiadomość o sobie, pytając w