Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
Tytuł: Glamour
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
cię inspiruje?
W.W.: Parę dobrych lat temu nagrałem płytę, która nosiła tytuł "Gra - żonie". Nic się od tego czasu nie zmieniło.
G: Jaki jesteś prywatnie w stosunkach z kobietami? Jakim jesteś typem mężczyzny: macho, pantoflarz czy partner?
W.W.: Nie jestem żadnym typem. Nazywam się Wojtek Waglewski.
"Lekcje Pana Kuki" - książka miesiąca (fragment)
Pierwsza powieść autora zbioru opowiadań "Franio" (1995). Dowcipna, gorzka, mądra prawda o nas. Radek Knapp mieszka w Wiedniu i pisze po niemiecku.
Lothar przyglądał mi się w milczeniu, a potem odłożył gazetę na bok. - Co właściwie sądzisz o tatuażach? - spytał. Przywykłem już do jego pytań. Zwłaszcza rano
W.W.: Parę dobrych lat temu nagrałem płytę, która nosiła tytuł "Gra - żonie". Nic się od tego czasu nie zmieniło.
G: Jaki jesteś prywatnie w stosunkach z kobietami? Jakim jesteś typem mężczyzny: macho, pantoflarz czy partner?
W.W.: Nie jestem żadnym typem. Nazywam się Wojtek Waglewski.
"Lekcje Pana Kuki" - książka miesiąca (fragment)
Pierwsza powieść autora zbioru opowiadań "Franio" (1995). Dowcipna, gorzka, mądra prawda o nas. Radek Knapp mieszka w Wiedniu i pisze po niemiecku.
Lothar przyglądał mi się w milczeniu, a potem odłożył gazetę na bok. - Co właściwie sądzisz o tatuażach? - spytał. Przywykłem już do jego pytań. Zwłaszcza rano
cię inspiruje?</> <br><who8>W.W.: Parę dobrych lat temu nagrałem płytę, która nosiła tytuł "Gra - żonie". Nic się od tego czasu nie zmieniło.</> <br><who7>G: Jaki jesteś prywatnie w stosunkach z kobietami? Jakim jesteś typem mężczyzny: macho, pantoflarz czy partner?</> <br><who8>W.W.: Nie jestem żadnym typem. Nazywam się Wojtek Waglewski.</></><br><br><br><br><br><div><tit>"Lekcje Pana Kuki" - książka miesiąca (fragment)</> <br><br>Pierwsza powieść autora zbioru opowiadań "Franio" (1995). Dowcipna, gorzka, mądra prawda o nas. Radek Knapp mieszka w Wiedniu i pisze po niemiecku.<br>Lothar przyglądał mi się w milczeniu, a potem odłożył gazetę na bok. - Co właściwie sądzisz o tatuażach? - spytał. Przywykłem już do jego pytań. Zwłaszcza rano
