Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.09 (7)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
głuchoniemy z Chełmna (Kujawsko-Pomorskie), przesuwa dłonią po policzku - to oznacza łzy. Dotyka do serca i głowy - to tęsknota i miłość. Tak opowiada o prawie 5-letnim dziś synku Rafałku, którego nie widział od 1,5 roku.
W mieszkaniu Lucyny (39 l.) i Piotra (49 l.) Zacharków pełno pluszowych zabawek. Kupowali je dla synka. Choć oboje nie mówią i nie słyszą, dziecko nie ma tych problemów. Ale Rafałek nie mieszka z rodzicami. Jest w rodzinie zastępczej - u dziadka, Bolesława W.
- Zacharkowie mieszkali z dziadkami. Ustalili, że dziadkowie będą rodziną zastępczą dla Rafałka, a pieniądze za opiekę trafią na konto dziecka - wspomina
głuchoniemy z Chełmna (Kujawsko-Pomorskie), przesuwa dłonią po policzku - to oznacza łzy. Dotyka do serca i głowy - to tęsknota i miłość. Tak opowiada o prawie 5-letnim dziś synku Rafałku, którego nie widział od 1,5 roku.<br>W mieszkaniu Lucyny (39 l.) i Piotra (49 l.) Zacharków pełno pluszowych zabawek. Kupowali je dla synka. Choć oboje nie mówią i nie słyszą, dziecko nie ma tych problemów. Ale Rafałek nie mieszka z rodzicami. Jest w rodzinie zastępczej - u dziadka, Bolesława W.<br>&lt;q&gt;- Zacharkowie mieszkali z dziadkami. Ustalili, że dziadkowie będą rodziną zastępczą dla Rafałka, a pieniądze za opiekę trafią na konto dziecka&lt;/&gt; - wspomina
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego