Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 13 / 14
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
normalne.

- Czy oficerowie polscy grupowali się według jakiegoś klucza politycznego, czy zaznaczał się wpływ jakichś idei, prądów politycznych?

- Tak jest, choć różnie bywało. Najczęstszym kluczem podziału nie była jednak kwestia polityki, tylko - jak to w życiu bywa - zamożność więźniów. Wie pan, co człowiek zamożny mógł zażądać w obozie na obiad? Kurę! Tak, tak! W obozie była nawet restauracja serwująca takie dania. Duże sumy przechodziły z rąk do rąk bo uprawiano hazard. Nadziany więzień - zwycięzca partii pokera, spał pod kołdrą, a przegrany spał pod papierami.
Różnice polityczne, jak to u nas bywa, też były silne. Była np. organizacja spółdzielcza, do której należeli
normalne.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Czy oficerowie polscy grupowali się według jakiegoś klucza politycznego, czy zaznaczał się wpływ jakichś idei, prądów politycznych?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Tak jest, choć różnie bywało. Najczęstszym kluczem podziału nie była jednak kwestia polityki, tylko - jak to w życiu bywa - zamożność więźniów. Wie pan, co człowiek zamożny mógł zażądać w obozie na obiad? Kurę! Tak, tak! W obozie była nawet restauracja serwująca takie dania. Duże sumy przechodziły z rąk do rąk bo uprawiano hazard. Nadziany więzień - zwycięzca partii pokera, spał pod kołdrą, a przegrany spał pod papierami.<br>Różnice polityczne, jak to u nas bywa, też były silne. Była np. organizacja spółdzielcza, do której należeli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego