Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
w butach setkę, pięćdziesiątkę i dwie dwudziestki, jedynki wyrzucił. Podczas dezynfekcji wolno było zatrzymać pas i obuwie. Obuwie się ustawiało w szeregu i po wyjściu z kąpieli każdy podawał Niemcowi swoją parę do sprawdzenia. Beniek wziął buty, które stały obok, a po sprawdzeniu postawił je na miejsce i włożył swoje. Kuzyn Berek zaniósł studolarówkę do oberkapo, Niemca, żeby chronił ich obu od roboty, a potem jeszcze pięćdziesiątkę za miejsce kuchni przy obieraniu kartofli. W ten sposób przetrzymali Oświęcim i Czechowice. Pod sam koniec, w drodze z Buchenwaldu do Halberstadtu, Amerykanie zbombardowali ich pociąg. Beniek dostał odłamkiem w pośladek, Berkowi rozerwało nogę
w butach setkę, pięćdziesiątkę i dwie dwudziestki, jedynki wyrzucił. Podczas dezynfekcji wolno było zatrzymać pas i obuwie. Obuwie się ustawiało w szeregu i po wyjściu z kąpieli każdy podawał Niemcowi swoją parę do sprawdzenia. Beniek wziął buty, które stały obok, a po sprawdzeniu postawił je na miejsce i włożył swoje. Kuzyn Berek zaniósł studolarówkę do oberkapo, Niemca, żeby chronił ich obu od roboty, a potem jeszcze pięćdziesiątkę za miejsce kuchni przy obieraniu kartofli. W ten sposób przetrzymali Oświęcim i Czechowice. Pod sam koniec, w drodze z Buchenwaldu do Halberstadtu, Amerykanie zbombardowali ich pociąg. Beniek dostał odłamkiem w pośladek, Berkowi rozerwało nogę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego