Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 11
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
ja zrobiłem 96 obrotów na minutę. Pamiętam, po mistrzostwach świata spotkałem Czesława Langa i on obserwując mój trening na rowerze, mówi: - Józek z Ciebie to byłby kolarz , ale ty byś ucieczki robił ! Ja mu na to: - Czesiu, już trochę na to za późno!

- Kiedy przeszedł Pan do trenera Budnego?

J. Ł. Do kadry przeszedłem w 1974 lub 1975. Wtedy kadra była bardzo liczna, a teraz nawet nie ma z czego wybrać dobrych zawodników. Obserwowałem mistrzostwa Polski - w biegu startowało dwudziestu kilku mężczyzn. Wtedy w kadrze był Józef Rysula, Wawrzek Gąsienica, Gębala, Staszel - dobrzy biegacze. Ja byłem wśród nich smarkaczem. Zacząłem trenować
ja zrobiłem 96 obrotów na minutę. Pamiętam, po mistrzostwach świata spotkałem Czesława Langa i on obserwując mój trening na rowerze, mówi: - Józek z Ciebie to byłby kolarz , ale ty byś ucieczki robił ! Ja mu na to: - Czesiu, już trochę na to za późno!&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Kiedy przeszedł Pan do trenera Budnego?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;J. Ł. Do kadry przeszedłem w 1974 lub 1975. Wtedy kadra była bardzo liczna, a teraz nawet nie ma z czego wybrać dobrych zawodników. Obserwowałem mistrzostwa Polski - w biegu startowało dwudziestu kilku mężczyzn. Wtedy w kadrze był Józef Rysula, Wawrzek Gąsienica, Gębala, Staszel - dobrzy biegacze. Ja byłem wśród nich smarkaczem. Zacząłem trenować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego