Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
ukazywały wysiłek "samoograniczajacy" Jacka Kuronia. Czyżby ich nie było?
Nie twierdzę bynajmniej, że nawet bardzo skuteczna kampania propagandowa KOR-u za "samoograniczaniem się" uchroniłaby "Solidarność" od uderzenia i klęski. Można by tylko przypuszczać, że trwoga i pragnienie zemsty aparatu władzy byłyby mniejsze i może byłoby trochę więcej Fischbachów, Skrzypczaków i Łabędzkich. Ale wówczas próba reformy w Polsce wyglądałaby poważniej, a Kania, który - zdaje się - szczerze pragnął zachować władzę aparatu i okiełznać ruchy społeczne, ale bez użycia siły, mógłby znacznie dłużej kontynuować ten, dziwaczny w warunkach komunistycznego bloku, eksperyment.
Publicystyka Jacka Kuronia nie obroni się przed zarzutem braku kalkulacji uwzględniającej nie tylko
ukazywały wysiłek "samoograniczajacy" Jacka Kuronia. Czyżby ich nie było?<br> Nie twierdzę bynajmniej, że nawet bardzo skuteczna kampania propagandowa KOR-u za "samoograniczaniem się" uchroniłaby "Solidarność" od uderzenia i klęski. Można by tylko przypuszczać, że trwoga i pragnienie zemsty aparatu władzy byłyby mniejsze i może byłoby trochę więcej Fischbachów, Skrzypczaków i Łabędzkich. Ale wówczas próba reformy w Polsce wyglądałaby poważniej, a Kania, który - zdaje się - szczerze pragnął zachować władzę aparatu i okiełznać ruchy społeczne, ale bez użycia siły, mógłby znacznie dłużej kontynuować ten, dziwaczny w warunkach komunistycznego bloku, eksperyment.<br> Publicystyka Jacka Kuronia nie obroni się przed zarzutem braku kalkulacji uwzględniającej nie tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego