Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
jest mokre, a sami rolnicy nie mają warunków, aby je wysuszyć - zauważa poseł Jan Wyrowiński. Muszą je odstawić do skupu od razu po żniwach. Na zwyżce cen zarobią więc pośrednicy i te gospodarstwa wielkotowarowe, które mają własne suszarnie.
- Jest ich jednak niewiele - uzupełnia dr Michał Kisiel z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa. - Łącznie rolnicy są w stanie przechować zaledwie milion ton zboża.

Import nie zaszkodzi

Ten przymus stwarza szansę na uniknięcie paniki. Jednak otwarcie granic przed zbożem w niczym nie zagraża interesom jego krajowych producentów. Dr Kisiel wylicza, że tona pszenicy konsumpcyjnej z importu bezcłowego nie będzie na giełdzie tańsza niż 700 zł
jest mokre, a sami rolnicy nie mają warunków, aby je wysuszyć - zauważa poseł Jan Wyrowiński. Muszą je odstawić do skupu od razu po żniwach. Na zwyżce cen zarobią więc pośrednicy i te gospodarstwa wielkotowarowe, które mają własne suszarnie.<br>- Jest ich jednak niewiele - uzupełnia dr Michał Kisiel z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa. - Łącznie rolnicy są w stanie przechować zaledwie milion ton zboża.<br><br>&lt;tit&gt;Import nie zaszkodzi&lt;/&gt;<br><br>Ten przymus stwarza szansę na uniknięcie paniki. Jednak otwarcie granic przed zbożem w niczym nie zagraża interesom jego krajowych producentów. Dr Kisiel wylicza, że tona pszenicy konsumpcyjnej z importu bezcłowego nie będzie na giełdzie tańsza niż 700 zł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego