Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Niedziela
Nr: 8
Miejsce wydania: Częstochowa
Rok: 1998
Z Port Saidu dostałem się do Kairu, czekając sześć tygodni na wyjazd do Afryki Południowej. I znowu nowa trasa. Wojskowy transport na okręcie. Wraz z czarnymi żołnierzami z Ugandy płynąłem do Afryki Południowej - dzisiejsze Lesoto - następnie do Durbanu, a później trzy dni pociągiem do Rodezji Północnej. Moje spotkanie z Czarnym Lądem wypadło szokująco. Znalazłem się nagle pod inną szerokością geograficzną, w innym klimacie, z inną florą i fauną, z ludźmi o odmiennej kulturze, zwyczajach i obyczajach. Moja skromna wiedza na temat Czarnego Lądu - z geografii i literatury - nie sięgała nawet pierwszej litery alfabetu. Wypadało uczyć się Afryki od podstaw, wszak prócz
Z Port Saidu dostałem się do Kairu, czekając sześć tygodni na wyjazd do Afryki Południowej. I znowu nowa trasa. Wojskowy transport na okręcie. Wraz z czarnymi żołnierzami z Ugandy płynąłem do Afryki Południowej - dzisiejsze Lesoto - następnie do Durbanu, a później trzy dni pociągiem do Rodezji Północnej. Moje spotkanie z Czarnym Lądem wypadło szokująco. Znalazłem się nagle pod inną szerokością geograficzną, w innym klimacie, z inną florą i fauną, z ludźmi o odmiennej kulturze, zwyczajach i obyczajach. Moja skromna wiedza na temat Czarnego Lądu - z geografii i literatury - nie sięgała nawet pierwszej litery alfabetu. Wypadało uczyć się Afryki od podstaw, wszak prócz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego