Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 32
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Straż obozowa w liczbie 60-ciu kilku ludzi nie otrzymała jeszcze do dnia dzisiejszego żadnego wynagrodzenia za pracę. Strażnicy żyją z rabunków, których dokonują na więźniach oraz na ludności miejscowej, której są postrachem. Pijatyki i gwałty są w obozie na porządku dziennym".

Władza wiedziała

Odnosząc się do okresu, gdy w Łambinowicach panował Czesław G., inspektorzy stwierdzali, iż komendant "nieludzko znęcał się nad więźniami. On też jest winowajcą zamordowania 46 osób w październiku ub.r. podczas pożaru baraku". I akapit dalej: "Charakterystyczne jest, że wszystkie władze tamtejsze odnoszą się z pobłażliwością do tych morderstw, tłumacząc to zaciekłością G. i innych strażników wobec
Straż obozowa w liczbie 60-ciu kilku ludzi nie otrzymała jeszcze do dnia dzisiejszego żadnego wynagrodzenia za pracę. Strażnicy żyją z rabunków, których dokonują na więźniach oraz na ludności miejscowej, której są postrachem. Pijatyki i gwałty są w obozie na porządku dziennym"&lt;/&gt;.<br><br>&lt;tit&gt;Władza wiedziała&lt;/&gt;<br><br>Odnosząc się do okresu, gdy w Łambinowicach panował Czesław G., inspektorzy stwierdzali, iż komendant "nieludzko znęcał się nad więźniami. On też jest winowajcą zamordowania 46 osób w październiku ub.r. podczas pożaru baraku". I akapit dalej: "Charakterystyczne jest, że wszystkie władze tamtejsze odnoszą się z pobłażliwością do tych morderstw, tłumacząc to zaciekłością G. i innych strażników wobec
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego