Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
przywilejów, postanowiono otworzyć rządowe ośrodki. Eksperyment okazał się jednak ryzykowny. Wyszło bowiem na jaw, że przebywają tam czasami ludzie nie tyle "z ulicy", ile "z miasta", a tacy do polityków zbliżać się raczej nie powinni. Zaczęło się wręcz mówić o mazurskiej rezydencji podwarszawskiej mafii. Dlatego w ostatnim okresie nadzór nad Łańskiem ponownie wzmocniono.

- Ośrodek w Łańsku jest chroniony inaczej niż pozostałe. Tam po prostu przebywa sama góra, premier, ministrowie, dlatego w specjalny sposób dobiera się listę gości - mówi Marek Chodkiewicz, dyrektor Gospodarstwa Pomocniczego Kancelarii Premiera. Jego zastępca Jacek Skiba dodaje: - Jeżeli Biuro Ochrony Rządu ma zastrzeżenia do gości, to może bez
przywilejów, postanowiono otworzyć rządowe ośrodki. Eksperyment okazał się jednak ryzykowny. Wyszło bowiem na jaw, że przebywają tam czasami ludzie nie tyle "z ulicy", ile "z miasta", a tacy do polityków zbliżać się raczej nie powinni. Zaczęło się wręcz mówić o mazurskiej rezydencji podwarszawskiej mafii. Dlatego w ostatnim okresie nadzór nad Łańskiem ponownie wzmocniono.<br><br>- Ośrodek w Łańsku jest chroniony inaczej niż pozostałe. Tam po prostu przebywa sama góra, premier, ministrowie, dlatego w specjalny sposób dobiera się listę gości - mówi Marek Chodkiewicz, dyrektor Gospodarstwa Pomocniczego Kancelarii Premiera. Jego zastępca Jacek Skiba dodaje: - Jeżeli Biuro Ochrony Rządu ma zastrzeżenia do gości, to może bez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego