nie powodowało zmiany zbioru działań optymalnych (inaczej mówiąc, dwa stany rzeczy powodujące dokładnie tak samo oceniane skutki miałyby być traktowane jak jeden stan rzeczy).<br> Inny zarzut głosi, iż nie odróżnia ono działań "ryzykownych" od nie związanych z ryzykiem. Tak np. w problemie decyzji:&lt;gap&gt; oba działania są jednakowo dobre w sensie Laplace'a. Tymczasem decydent ostrożny mógłby preferować a , decydent skłonny do ryzyka - a . Ujęcie normatywne, nakładające na postępowanie decydenta warunek konsekwencji, ale zarazem uwzględniające fakt, iż decydenci bywają różni, powinno by tu więc wprowadzić jakiś parametr osobniczy, analogiczny do d w kryterium Hurwicza. W tym właśnie kierunku zdąża następne kryterium.<br><br>&lt;tit&gt;4.4