okazji do spotkań w swoim gronie nie brakuje: ciągle są czyjeś imieniny, miesięcznice, rocznice ślubów. Tak naprawdę rozeznaje się w tym wszystkim mama, która prowadzi gruby zeszyt: zapisuje tam nie tylko wszystkie ważne rodzinne daty, ale także wydarzenia. Słowem prowadzi familijną kronikę.<br> 9. W 1946 roku, babcia po kądzieli Janina Łasińska, z dwoma córkami, Krystyną i Danutą, powróciła do kraju z syberyjskiej zsyłki. Z górą cztery lata przeżyły gdzieś za Tomskiem. Zatrzymały się, jak się później okazało na dłużej, u dziadka Łasińskiego, w podwarszawskim Aninie. Każdego dnia miały nadzieje, że odezwie się, da jakiś znak życia mąż i ojciec, zawodowy oficer