Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
mieści się urząd miasta. W oknach magistratu pojawiły się skrzynki z pelargoniami (rzecz dotąd niewidziana).

Z pierwszej kadencji do historii przeszła jednak także afera wokół wynagrodzenia burmistrza. Radni podnieśli mu wówczas czterystukrotnie dodatek funkcyjny. - Dali mi 20 mln starych złotych. Prasa się tyle na ten temat rozpisywała, że w końcu Lech Wałęsa napisał do mnie list: że jako prezydent zarabia mniej ode mnie i czy mi nie wstyd brać takich pieniędzy. Odpisałem: trzeba się było uczyć. Ale po co o tym wspominać... - ucina Wysoczański.

Dziś Wysoczański jest jednym z najbogatszych samorządowców w Polsce. Sam wycenił swój majątek na blisko 20 mln
mieści się urząd miasta. W oknach magistratu pojawiły się skrzynki z pelargoniami (rzecz dotąd niewidziana).<br><br>Z pierwszej kadencji do historii przeszła jednak także afera wokół wynagrodzenia burmistrza. Radni podnieśli mu wówczas czterystukrotnie dodatek funkcyjny. - Dali mi 20 mln starych złotych. Prasa się tyle na ten temat rozpisywała, że w końcu Lech Wałęsa napisał do mnie list: że jako prezydent zarabia mniej ode mnie i czy mi nie wstyd brać takich pieniędzy. Odpisałem: trzeba się było uczyć. Ale po co o tym wspominać... - ucina Wysoczański.<br><br>Dziś Wysoczański jest jednym z najbogatszych samorządowców w Polsce. Sam wycenił swój majątek na blisko 20 mln
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego