Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
z ostatniego Dnia Wszystkich Świętych. Wianek z nieśmiertelników sczerniał i przegnił, gałązki jedliny osypały się z igieł, pełno ich było na płycie grobowca. Ewelina wzięła się za sprzątanie, usunęła suche badyle, potem zmiotła zżółkłe świerkowe igły. Przysiadła wreszcie na krawędzi marmurowej płyty. Przebiegła oczyma napisy. Karolina Lechicka... zmarła tragicznie, Suzanne Lechicka... zmarła tragicznie, Jan Edward Lechicki... zmarł tragicznie... Mnie tutaj tylko brakuje i rachunki rodziny Lechickich się zamkną, pomyślała. No, była jeszcze Zuzanna. Ale nosiła inne nazwisko i z rodziną Lechickich łączyły ją jedynie więzy krwi. Ale przecież to jest chyba najważniejsze w ludzkiej biografii, ten przechodzący z pokolenia na pokolenie
z ostatniego Dnia Wszystkich Świętych. Wianek z nieśmiertelników sczerniał i przegnił, gałązki jedliny osypały się z igieł, pełno ich było na płycie grobowca. Ewelina wzięła się za sprzątanie, usunęła suche badyle, potem zmiotła zżółkłe świerkowe igły. Przysiadła wreszcie na krawędzi marmurowej płyty. Przebiegła oczyma napisy. Karolina Lechicka... zmarła tragicznie, Suzanne Lechicka... zmarła tragicznie, Jan Edward Lechicki... zmarł tragicznie... Mnie tutaj tylko brakuje i rachunki rodziny Lechickich się zamkną, pomyślała. No, była jeszcze Zuzanna. Ale nosiła inne nazwisko i z rodziną Lechickich łączyły ją jedynie więzy krwi. Ale przecież to jest chyba najważniejsze w ludzkiej biografii, ten przechodzący z pokolenia na pokolenie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego