Chociaż podobno któryś z czołowych <orig>kiboli</> Jagiellonii Białystok potrafił sobie wytapetować nimi pół wychodka. Donosił o tym jeden z terenowych biuletynów ligi.<br>Biuletyny <orig>kiboli</>, opowiada stały czytelnik, jeden z sędziów piłkarskich, delikatnie mówiąc, tchną żądzą mordu, zapachu krwi, petard i świec dymnych. Szalikowcy ŁKS obiecują te wszystkie atrakcje Widzewowi, Polonia - Legii, drużyny śląskie - drużynom śląskim. Są również informacje o sojuszach, tych samych od lat, bo <orig>kibole</> są w uczuciach trwali: szalikowcy Wisły Kraków kochają Jagiellonię Białystok, ci spod znaku warszawskiej Polonii popierają Cracovię i poznańskiego Lecha, szczecińska dzicz nigdy nie zaatakuje bijących w imię Legii. Wypadek to rzadki, gdyż normalnie polskie