Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
wygłaszali publicznie, uzyskalibyśmy jasny obraz psychologiczny tych twórców. Piękne to byłoby, ale zarazem i straszne. Człowiek stałby się z czasem cenzorem własnych słów, gdziekolwiek by się tylko znalazł. Popadłby w najcięższą niewolę, jaką wymyśliła ludzkość.
Na szczęście nam to nie grozi, a kamienica przy Krupniczej 22 niech zachowa swe tajemnice. Lepiej, żeby była otoczona mgiełką legendy. Szkoda, że tyle szczegółów z jej życia uleciało i uleci w zapomnienie, lecz odkrycie całej prawdy o tamtej rzeczywistości sprzed lat przyniosłoby zapewne więcej szkody aniżeli pożytku.
F Po pewnym czasie wśród mieszkańców Krupniczej 22 zrodziły się przyjaźnie. Wprawdzie wielu kolegów znało się już wcześniej, czy
wygłaszali publicznie, uzyskalibyśmy jasny obraz psychologiczny tych twórców. Piękne to byłoby, ale zarazem i straszne. Człowiek stałby się z czasem cenzorem własnych słów, gdziekolwiek by się tylko znalazł. Popadłby w najcięższą niewolę, jaką wymyśliła ludzkość.<br>Na szczęście nam to nie grozi, a kamienica przy Krupniczej 22 niech zachowa swe tajemnice. Lepiej, żeby była otoczona mgiełką legendy. Szkoda, że tyle szczegółów z jej życia uleciało i uleci w zapomnienie, lecz odkrycie całej prawdy o tamtej rzeczywistości sprzed lat przyniosłoby zapewne więcej szkody aniżeli pożytku.<br> F Po pewnym czasie wśród mieszkańców Krupniczej 22 zrodziły się przyjaźnie. Wprawdzie wielu kolegów znało się już wcześniej, czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego