Brytanii anglikanizm był religią państwową, kantony szwajcarskie, <page nr=60> królestwa skandynawskie, państewka czy miasta niemieckie uznawały, pisze dalej Delumeau, jedną tylko zasadę: cuius regio, eius religio (czyj kraj, tego wyznanie).<br>Jak widać, Delumeau, podobnie jak autorzy syntez na temat Europy wydawanych w Paryżu, Londynie czy Rzymie, urywa jej granice gdzieś na łabie. Liczy się tylko zachodnia część kontynentu i z nią bywa porównywane francuskie nowatorstwo (mimo woli przypomina się tu wyśmiewane ongiś, a lansowane przez stalinizm russkoje pierwienstwo w mirie). Francuskiego badacza wydają się niewiele obchodzić stosunki wyznaniowe panujące w środkowowschodniej części kontynentu. Notabene, na dwa lata przed konfederacją warszawską sejm w Torda