Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
narzekali, do nikogo nie mieli pretensji.
Podawali się za dziennikarzy arabskiej telewizyjnej agencji informacyjnej. Zważywszy, że tylu Arabów wspierało talibów, ich obecność na terenach kontrolowanych przez afgańską opozycję była dość niezwykła. Tym bardziej że zanim przybyli do doliny PandĘsziru i do Chodża Bahauddin, spędzili wiele tygodni w Kandaharze i Kabulu. Linię frontu przekroczyli na podkabulskim płaskowyżu Szomali. Żołnierze talibów przepuścili ich bez problemu, a komendanci z obozu opozycji doprowadzili do Abdurraba Rasula Sajjafa, do którego arabscy dziennikarze wieźli listy polecające wystawione w Londynie przez tamtejszy Ośrodek Muzułmański. Spędzili prawie miesiąc w gościnie u Sajjafa. Rozmawiali z mudżahedinami, filmowali dolinę PandĘsziru, obozy uchodźców
narzekali, do nikogo nie mieli pretensji.<br>Podawali się za dziennikarzy arabskiej telewizyjnej agencji informacyjnej. Zważywszy, że tylu Arabów wspierało talibów, ich obecność na terenach kontrolowanych przez afgańską opozycję była dość niezwykła. Tym bardziej że zanim przybyli do doliny PandĘsziru i do Chodża Bahauddin, spędzili wiele tygodni w Kandaharze i Kabulu. Linię frontu przekroczyli na podkabulskim płaskowyżu Szomali. Żołnierze talibów przepuścili ich bez problemu, a komendanci z obozu opozycji doprowadzili do Abdurraba Rasula Sajjafa, do którego arabscy dziennikarze wieźli listy polecające wystawione w Londynie przez tamtejszy Ośrodek Muzułmański. Spędzili prawie miesiąc w gościnie u Sajjafa. Rozmawiali z mudżahedinami, filmowali dolinę PandĘsziru, obozy uchodźców
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego